Trzydniowa wycieczka edukacyjno-krajoznawcza była nagrodą dla najlepszych i wyróżniających się uczniów z Technikum im. Tadeusza Kościuszki w Ostrowcu Św. Celem wycieczki było odkrywanie piękna ojczystego kraju. Innym z założeń było również upowszechnianie wśród młodzieży form aktywnego wypoczynku i rozpowszechnianie czytelnictwa wśród młodzieży. Podróż rozpoczęliśmy od zwiedzania Sandomierza, który nazywany jest przez mieszkańców małym Rzymem, z wąskimi zadbanymi uliczkami, które faktycznie przypominają włoskie miasteczko. Jest również jednym z najpiękniejszych miast w Polsce. Miasto to promuje popularny serial„ Ojciec Mateusz”. To właśnie do tego miasta zwanego Miastem Królów wybraliśmy się wraz z uczniami naszej szkoły na wycieczkę. Zaczęliśmy od rynku, gdzie przygodę zaczyna każdy odwiedzający Sandomierz. Z przewodnikiem ruszyliśmy do Zabytkowej Studni, która jest symbolem Sandomierza. Studnia przykuwa uwagę tuż obok majestatycznego ratusza. Idealnie dopełnienia cały rynek. W końcu przyszła kolej na zabytki sandomierskie z pięknymi kamienicami. Najpiękniejszą kamienicą przy rynku jest bez wątpienia kamienica Oleśnickich, Dom Długosza z XV w. - dziś będący Muzeum Diecezjalnym, Kościół św. Jakuba z XIII w., renesansowy Ratusz, Synagoga, Katedra NMP. Gdy przekroczyliśmy próg sandomierskiej katedry, dosłownie zaniemówiliśmy z wrażenia. Czego w tej katedrze nie ma! Nie wiedzieliśmy, czy koncentrować uwagę na grecko-bizantyjskich freskach dookoła ołtarza, herbach polskich ziem przeplatanych wersetami z ,,Bogurodzicy”, czy może przyjrzeć się imponującym obrazom, a może lepiej skupić się na barokowych detalach? Ogromne organy, ołtarze ku czci zasłużonych Polaków- Wincentego Kadłubka i Zbigniewa Oleśnickiego, gotycki krucyfiks i bogato zdobiona kaplica. Naprawdę można dostać oczopląsu. Następnym punktem spacerku po mieście była Brama Opatowska, oraz brama zwaną Uchem Igielnym. Pani przewodnik PTTK, zainteresowała wszystkich uczniów historią zwiedzanych miejsc, jak również ciekawostkami historycznymi samego Sandomierza. Mogliśmy podziwiać piękne krajobrazy i panoramę Sandomierza przy wspaniałej pogodzie i doskonałej widoczności. Wyjazd do Sandomierza okazał się nie tylko wycieczką krajoznawczą, ale był też piękną lekcją historii Polski.
Opuściliśmy piękny i atrakcyjny Sandomierz, by udać się do Ujazdu. Zakwaterowaliśmy się w pensjonacie „Cyrkon" w nowo wybudowanym luksusowym obiekcie położonym w malowniczej okolicy województwa świętokrzyskiego, 800 m od Zamku Krzyżtopór.
Pokoje z łazienkami dały młodzieży poczucie ,,komfortu i luksusu”, z których byliśmy bardzo zadowoleni. Obok pensjonatu znajduje się boisko do piłki nożnej, tarasy z parasolami, miejsce na grilla, palenisko na ognisko, plac zabaw, wypożyczalnia rowerów, wszystko z czego mogą skorzystać nasi uczniowie by mogli wspaniale spędzić czas i dobrze wykorzystać każdą chwilę w aktywnej formie wypoczynku. Gdy przydzielono nam pokoje udaliśmy się na obiadokolację a później już był tylko czas na konkursy, gry i relaks. Nie było czasu na nudę każda minuta była wykorzystana na maksa, szkoda było leniuchować, gdy dookoła było tyle atrakcji, piękna pogoda, czego chcieć więcej. Wieczorem zorganizowano wieczór poetycki i recytatorski rozpowszechniając czytelnictwo wśród młodzieży oraz warsztaty historyczne pt.,, 63 dni chwały!- Ocalmy od zapomnienia...". Głównym celem warsztatów było przybliżenie uczniom wiedzy na temat powstania warszawskiego oraz żyjących jego uczestników z terenu powiatu ostrowieckiego. Uczniowie podczas tych arsztatów, szukali wiadomości w Internecie i przygotowali krótkie prezentacje dotyczące powstańców warszawskich. Szczególną uwagę uczniowie zwrócili na powstańca z naszego regionu, wieloletniego przyjaciela naszej szkoły z którym współpracujemy od wielu wielu lat Pana Kazimierza Kocowskiego Prezesa Zarządu koła ŚZŻAK im. mjr ,,Ponurego" a także Pana Andrzeja Jachymczyka powstańca z naszego regionu, świadka tamtych wydarzeń pseudonim ,,Azjata" miał on wtedy zaledwie 15 lat, gdy wybuchło powstanie. Czytano i recytowano wiersze polskich poetów m.in. K.Baczyńskiego, W.Broniewskiego, J.Twardowskiego. Wśród uczniów konkursu wyłonił się nie tylko bardzo dobry recytator wierszy, ale również odkryto wiele talentów pisarskich, najlepsi w swoim fachu otrzymali nagrody, ufundowane przez dyrektor szkoły Izabelę Pustuła. Konkursy, quizy i śpiewanie pieśni powstańców trwały do późnego wieczora. Młodzież minutą ciszy uczciła pamięć poległych powstańców. Atmosfera była wspaniała. Rozmowom nie było końca, wszyscy świetnie się bawili.
Następnego dnia czekały na nas kolejne atrakcje-zwiedzanie ruin zamku Krzyżtopór, który znajduje się 15 minut od pensjonatu, największa tego typu ruina w Polsce, a może nawet i w Europie?. Z przewodnikiem na zwiedzanie zamku mieliśmy około dwóch godzin, tyle starczyło, żeby znaleźć się w podziemiach, przejść piwnice, podziemne stajnie, w których mieściło się aż 1000 koni! a także zobaczyć zamek w całej swej okazałości, niestety nie wszędzie można było wejść, ponieważ nie wszystkie miejsca zostały udostępnione turystom.
Pani przewodnik opowiadała młodzieży legendy związane z nazwą Krzyżtopór i historię budowy zamku, który powstał na kształt symboliki kalendarza. Później obiad i nowe atrakcje, tym razem wycieczka rowerowa. Uczniowie podzieleni na grupy zwiedzali tutejszą okolicę, pogoda nam dopisywała więc dla pozostałych uczniów zorganizowaliśmy, gry w piłkę nożną i siatkówkę, babing tona, hula hop, a także przeróżne zabawy na świeżym powietrzu. Później było wspaniałe ognisko, pieczenie kiełbasek, śpiewanie. Nie zabrakło gier, konkursów, na które uczniowie bardzo czekali, gdyż każdy z nich mógł wykazać się w różnych dziedzinach: sportowych, tanecznych, piosenkarskich, edukacyjnych, recytatorskich oraz wiedzy ogólnej na różne tematy np. historii, każdy mógł znaleźć cos dla siebie. Nie było ucznia, który by się nudził, wszyscy wykazywali chęć uczestnictwa w zabawach i quizach. Każdy chciał wygrać i otrzymać nagrodę, a było ich sporo. Rywalizacja była duża, więc na nudę nie było miejsca. A przy taktach muzyki bawiliśmy się do późnego wieczora. Atmosfera była wspaniała. Rozmowom i żartom nie było końca, wszyscy świetnie się bawili.
Ostatni dzień naszego pobytu, rzucił uczniom nowe wyzwania. Obok pensjonatu odkryliśmy nietypowe miejsce. To Średniowieczna Osada prehistoryczna w której czas cofa się o kilka stuleci. Wraz z przewodnikiem, gdy tylko przekroczyliśmy bramę Osady poczuliśmy się, jakby wehikuł czasu przeniósł nas w odległą przeszłość. W Osadzie zlokalizowane są drewniane chatki z XII/XIV w. które w interaktywny sposób ukazując życie Słowian i ich pracę. Na każdym stanowisku można było zapoznać się z innym rzemiosłem i wcielić się w rolę słowiańskiego rzemieślnika tj. garncarza, tkacza, kowala czy rymarza. Wspaniałe chaty przyciągały uwagę a jej wykonanie to mistrzostwo świata. Młodzieży bardzo się podobała, bo to przecież nasza przeszłość i nasza historia. Ostatnią atrakcją pobytu uczniów na wycieczce było zobaczenie na skałach skamielin przedziwnej ryby dwudysznej, relikcie przeszłości. Wykopaliska znajdują się nieopodal pensjonatu. To pierwszy taki przypadek w światowej paleontologii. Te przedziwne stworzenia zostawiły swój ślad właśnie w Ujeździe. Jakie to ma znaczenie. Bo oto możemy zobaczyć pysk ryby sprzed 400 milionów lat, imponujące i bardzo ciekawe odkrycie, które mogli zobaczyć na własne oczy uczniowie.
Ostatnie godziny były pożegnaniem uczniów ze słonecznym pełnym uroku Ujazdem i okolicami. Wyjazd edukacyjno- turystyczny, do Sandomierza-Ujazdu był bardzo ważną lekcją z zakresu, geografii, historii, gdyż młodzież mogła zobaczyć i być świadkiem przebiegu naszej przeszłości i jakże ciekawej pełnej nowych odkryć historii.
Zadowoleni, szczęśliwi, uśmiechnięci i naładowani nową energią na dalsze zmagania ze szkolną rzeczywistością ,,kościuszkowcy” wrócili do domu, by z nowymi siłami wrócić do nauki.
Grażyna Marchwiany