,,Kościuszkowcy” z klas pierwszych mundurowych Technikum ZDZ byli na szkoleniu z zakresu survivalu. Tradycją od kilku już lat stało się organizowanie wyjazdów, spotkań, obozów integracyjnych i szkoleniowych dla pierwszaków. Wyjścia te mają stanowić okazję do lepszego poznania się uczniów poprzez wspólne spędzenie czasu poza przestrzenią szkolnej ławki.
Celem zajęć szkolenia na których były trzy klasy pierwsze przez kolejne trzy dni, było przybliżenie młodzieży wiedzy z zakresu sztuki przetrwania. Każda klasa miała możliwość poznania się z innej pespektywy. Takie wyjścia i wędrówki piesze to nie tylko możliwość zdobycia wyjątkowych umiejętności, ale także wspaniała przygoda, silnie integrująca uczniów klas pierwszych mundurowych. Uczyli się sztuki przetrwania w ciężkich sytuacjach i prawdziwego życia wśród dzikich drzew i chaszczy, sami gotowali, rozpalali ognisko. Musieli poradzić sobie ze wszystkim. A przede wszystkim z własnymi słabościami, nie mogli marudzić i narzekać, bo to prawdziwa szkoła życia, a nie uzdrowisko. A całe szkolenie odbywało się pod czujnym okiem doświadczonego szkoleniowca oraz wielkiego pasjonata Pawła Szlendaka i instruktora Janusza Lasockiego. Uczniowie zmierzali się z bytowaniem w niesprzyjających warunkach, uczyli się maskowania, podchodów, tropienia i wykonywania zadań indywidualnych. Plan zajęć szkolenia został staranie i szczegółowo zaplanowany. Urozmaicony i bogaty w atrakcje program pobytu młodzieży na zajęciach, to stuprocentowa pewność, że na nudę nikt nie narzekał. Pobyt na szkoleniu sprawił młodzieży nie tylko wiele radości, ale również nauczył pracy w grupie.
Naszym uczniom pozostaną wspaniałe wspomnienia z przeżytej przygody. Myślę, że zajęcia przeprowadzone przez pasjonatów rozwinęły w nich ukryte umiejętności.
To były na pewno niezapomniane chwile. Do domów wracali zadowoleni i trochę zmęczeni ale także bogatsi o nowe doświadczenia których doznali podczas szkolenia.
Grażyna Marchwiany