Tegoroczni maturzyści z Technikum im. Tadeusza Kościuszki ZDZ w Ostrowcu Św. swój bal studniówkowy rozpoczęli w nieco innych niecodziennych okolicznościach. Tradycyjna kolejność studniówki została zmieniona, albowiem bal rozpoczął się kilkanaście minut po zakończeniu żałoby narodowej. Uczniowie oraz ich goście bawili się w restauracji VENUS otoczonej urokliwą scenerią mroźnego wieczoru. Niesamowity, pełen wrażeń wieczór wypełniony był licznymi atrakcjami, wzruszającymi chwilami i przede wszystkim tańcem do późnych godzin. Gdy zegar wybił godzinę 19.15 rozpoczęła się oficjalna część uroczystości. Gości przywitali maturzyści – Klaudia Szczygieł i Hubert Jasiński.
Dyrektor szkoły Izabela Pustuła ciepłymi słowami powitała zgromadzonych maturzystów, którzy byli bohaterami wieczoru, a także nauczycieli, rodziców i pracowników szkoły. Wkraczając w dorosłość, macie i przywileje i obowiązki. Dzisiaj na balu jest zabawa i radość. Rozpoczyna się ostateczne odliczanie do finału. Jeszcze tylko sto dni dzieli was od konfrontacji z własną wiedzą i samym sobą. Jednak teraz, w tę wyjątkową noc możecie pozwolić sobie o tym zapomnieć. Życzę wam udanej zabawy i w pełni wykorzystanych najbliższych stu dni, abyście w maju mogli wznieść się wysoko. Dzisiaj wyglądacie pięknie. Niech ta elegancja będzie waszym stylem, niech te uśmiechy towarzyszą wam przez całe życie. Moje marzenie jest jedno, abyście byli dobrymi ludźmi, potrafili cieszyć się sobą i umieli pomagać innym – dodała dyrektor.
Do tych słów dołączyła się również wicedyrektor szkoły Małgorzata Bidzińska, wychowawczyni klasy, która życzyła maturzystom szampańskiej zabawy do białego rana. Cieszcie się czarem studniówki. Niech ten bal będzie pięknym balem, zapamiętajcie go do końca waszych dni, abyście kiedyś w przyszłości mogli wspominać najpiękniejszy i jedyny w swoim rodzaju bal”- powiedziała wychowawczyni.
Ciekawą i miłą niespodziankę dla swoich uczniów w ten wyjątkowy studniówkowy wieczór przygotowała sekretarz szkoły. Krótka prezentacja, zaskoczyła wszystkich uczniów. Cztery lata zawarte w pigułce przypominały najciekawsze wydarzenia z życia obecnych maturzystów i chwil, które przeżyli w czasie pobytu w szkole. Wzbudził on wiele pozytywnych emocji, przywrócił wspomnienia, które jakby nie było są częścią życia wielu z nich, a okres prawie czterech lat, to kawał czasu. Przypomnieli sobie pierwsze ślubowanie, wyjazdy zagraniczne, obozy sprawnościowe, wycieczki. Obraz jaki zobaczyli to tylko namiastka tych wspaniałych lat spędzonych w ukochanej szkole.
Następnie na ręce dyrekcji, grona pedagogicznego, pracowników szkoły i rodziców maturzyści złożyli piękne bukiety kwiatów w podziękowaniu za przekazaną wiedzę, troskę i pomoc w trudnych chwilach. Po tych słowach głos zabrali uczniowie dziękując dyrekcji, wychowawcom i nauczycielom za wkład włożony w edukację oraz wychowanie: - Ta szkoła pozwoliła nam stać się dojrzałymi i odpowiedzialnymi ludźmi. Wiemy już, czego oczekujemy od życia. Szkoła to przecież nie tylko budynek, w którym uczy się regułek i twierdzeń, to również miejsce, w którym panuje życzliwa atmosfera, pracują ludzie otwarci na nasze problemy i chętni do pomocy. My zawsze będziemy mówić, że ta szkoła to nasz drugi dom. Dziękujemy nauczycielom za każdy dzień, który spędzili z nami, za każdy poprawiony stopień, za słabe i dobre oceny wpisane do dziennika, wychowawcom za ciężką pracę i wspólnie spędzony czas. Jesteśmy świadomi, że gdyby nie ciężka praca naszej dyrekcji, nauczycieli i pracowników sekretariatu, to nasza edukacja w szkole byłaby o wiele trudniejsza - powiedziała przedstawicielka młodzieży.
-Również serdeczne podziękowania składamy na ręce koleżanek, które z wielkim sercem zaangażowali się w przygotowanie studniówki, Klaudii Szczygieł i Aleksandry Jagiełło- życzenia przekazał uczeń Patryk Wziątek.
Natomiast głos w imieniu rodziców zabrała pani Małgorzata Kołodziej dziękując za wszystkie lata opieki i pracę włożoną w naukę ich dzieci. Pod koniec oficjalnych przemówień dyrektor szkoły dała znak maturzystom ,,Poloneza czas zacząć!’’ i na parkiet wyszli maturzyści. Dostojnemu tańcowi wykonanemu z gracją przez uczniów przyglądali się zaproszeni goście, rodzice i nauczyciele tegorocznych maturzystów. Wykonali go znakomicie i bezbłędnie, dając upust wielkiej ekspresji. Zaś potem był bal - „bal nad balami, taki, co się pamięta latami…”
Tradycyjne u ,,kościuszkowców” na tegorocznym balu wybrano króla i królową balu. Koronę, berło i szarfę króla i królowej 2019 roku otrzymali Anna Broś i Patryk Wziątek a dyrektor szkoły Izabela Pustuła ukoronowała najsympatyczniejszych wybrańców.
W czasie balu było jeszcze wiele atrakcji i konkursów, podczas których było dużo śmiechu i dobrej zabawy. Dla zwycięzców były również nagrody.
Ten niepowtarzalny klimat, jaki panował, maturzyści zapewne na długo zapamiętają, nie tylko przez śnieżną atmosferę za oknami, ale przede wszystkim dzięki wspaniałej zabawie. Przez całą noc towarzyszył im DJ, który serwował maturzystom największe przeboje sezonu. Bal trwał do białego rana, jak tradycja nakazuje.
„…Serdeczny druhu przybywaj, Wesela z nami zażywaj! Skończymy o pianiu kura, Później już tylko - matura!...”(Jan Kochanowski)
Grażyna Marchwiany