Uczniowie Technikum Mundurowego ZDZ w Ostrowcu Św byli w kinie ,,Etiuda” na filmie „Najlepszy” w reżyserii Łukasza Palkowskiego film oparty na faktach opowiadał historię narkomana, człowieka, który upadł i nie ma żadnego celu ani sensu życia. Głównym bohaterem filmu był sportowiec, który zachwycił świat, a który w Polsce, do dziś, pozostaje osobą praktycznie nieznaną. To fascynująca, pełna morderczego wysiłku, spektakularnych upadków i niezwykłej siły, historia inspirowana życiem Jerzego Górskiego, który ukończył bieg śmierci oraz ustanowił rekord świata w triathlonowych mistrzostwach świata, zdobywając tytuł mistrza na dystansie Double Ironman z czasem 24h:47min:46sek. Ten rekord nie byłby jednak możliwy, gdyby w jego życiu nie pojawiły się dwie kobiety. Jedną stracił. Druga stała się inspiracją, aby zawalczył o swoje życie. Twórca sięga po życiorys niezwykłej osoby. Człowieka, który udowodnił, że prawdziwi bohaterowie nie boją się upadać i potrafią podnieść się z największego dna, człowieka zmagającego się z własnymi demonami, pragnącego za wszelką cenę udowodnić całemu światu, ale przede wszystkim sobie, że jest coś wart.
Kiedy do krańca narkotykowego upodlenia dociera bohater filmu (toczący boje z sobą samym w postaci lustrzanego demonicznego odbicia, żyjącego własnym życiem i zwracającym się do bohatera wprost), w jego życiu zaczyna się przemiana. Trafia na odwyk do Monaru, przechodzi brutalny detoks i wraca do porzuconej w dzieciństwie pasji sportowej. Czas i miejsce akcji ulega zakrzywieniu i rozdwojeniu raz pod wpływem narkotyków, a drugi pod wpływem emocji i wycieńczenia organizmu. Bohater wciąż musi mierzyć się ze swoją ciemną stroną, każdemu zwycięstwu grozi widmo kolejnej porażki, a ciąg klęsk i tryumfów układa się w opowieść o przemianie.
Ta wtórność i kliszowość ,,Najlepszego” mogłaby być zarzutem, gdyby nie jeden bezsprzeczny fakt: ten film naprawdę działa. Działa, bo bohater ma czytelną motywację (chce stać się godnym ojcem dla dziecka poczętego jeszcze w okresie uzależnienia z Grażyną) – a przede wszystkim działa, bo reżyser dokładnie wie, co robi. Film pulsuje energią. Mordercze treningi bohatera przechodzą ludzkie pojęcie, ile człowiek może wytrzymać i znieść pomimo wielu upadków, kryzysów, podnosi się z dna i dalej uparcie trenuje dążąc do upragnionego i wymarzonego celu, aż po wielki finał. Długodystansowiec osiągnął go, pokonując morderczy maraton śmierci. Bohater wygrał dwa razy sam ze sobą w walce z nałogiem i w maratonach.
Naszym uczniom film bardzo się podobał. Poruszyła ich niesamowita historia, było napięcie i wzruszenie do końca. Piękna postawa i trudna walka bohatera z nałogiem. W ,,Najlepszym” każdy znajdzie siebie i walkę z własnymi demonami. Każdy może być Najlepszy jeśli tylko to postanowi i będzie w tym konsekwentny. Nie jest to film, po którym wyjdziemy przygnębieni, w depresyjnej zadumie, lecz, który zmusza do myślenia i doskonale działa na emocje, stając się filmem niezwykle ważnym na dwóch płaszczyznach: jako przestroga i motywacja dla ludzi, którzy walczą z własnymi demonami i nałogami.
Grażyna Marchwiany